REKLAMA


Rogale świętomarcińskie – 11 listopada po poznańsku

rogale świętomarcińskie

Narodowe Święto Niepodległości, które obchodzimy tradycyjnie 11 listopada, w tym roku wypada we czwartek. Cieszymy się z tej okazji, ponieważ jest to dzień ustawowo wolny od szkoły i pracy. Szczególnie większa jest nasza radość, gdy możemy wziąć jeden dzień urlopu i długi weekend pełen leniuchowania lub fajnych atrakcji przed nami. Kto jak lubi oczywiście. Jedni aktywnie, inni mniej, wolność to wolność 🙂 Wiecie jak ten dzień obchodzimy w Poznaniu? Mamy tutaj najpyszniejsze, najsmaczniejsze, najsłodsze rogale świętomarcińskie.

11 listopada i rogale świętomarcińskie

Spacery, rajdy, biegi, koncerty, spotkania ze znajomymi, obiadki w rodzinnym gronie, marsze niepodległościowe – to wszystko czeka nas w ten wyjątkowy i świąteczny dzień. Ale w Poznaniu jest nieco inaczej. Tutaj zajadamy się pysznymi, pachnącymi, polanymi lukrem rogalami świętomarcińskimi. Mniam mniam, na samą myśl ślinka cieknie.

Poznań – stolica wielkopolski i rogala

Tak, tak, rogale świętomarcińskie to poznański symbol Dnia Niepodległości. To tutaj, w Poznaniu, lubimy się nimi objadać. To bomba kaloryczna, ale jaka pyszna! Warto w tym wolnym dniu wybrać się właśnie do stolicy Wielkopolski, chociażby po to, by spróbować tradycyjnie wypiekanych rogalików. Lecz nie tylko, przy okazji można pozwiedzać: zobaczyć trykające się w południe koziołki na Starym Rynku, pospacerować po Ostrowie Tumskim, gdzie koniecznie zahacz o Katedrę Poznańską. Okolice Malty też są piękne, a jedną z atrakcji będzie przejażdżka kolejką „Maltanką”. Aaaa i nie zapomnij jeszcze zobaczyć pomnika Bamberki i Farę poznańską na rynku.

Rogale Świętomarcińskie? Co, jak i kiedy?

Rogale świętomarcińskie to rogal z ciasta półfrancuskiego z nadzieniem z białego maku z cukrem, okruchami ciasta biszkoptowego, margaryną, orzechami i rodzynkami. Tradycyjnie wypiekany w Poznaniu i niektórych częściach Wielkopolski z okazji Dnia Świętego Marcina. Obchodzimy go w tej części Polski właśnie 11 listopada. Rogale to główne rarytasy spożywane podczas obchodów dnia ulicy Święty Marcin w Poznaniu. W Poznaniu tradycja wypieku rogali świętomarcińskich na 11 listopada istniała już w 1860 roku. W „Dzienniku Poznańskim” opublikowano wtedy najstarszą znaną dziś reklamę rogala świętomarcińskiego.

Z kart historii – o rogalu świętomarcińskim

Historia rogala wywodzi się z czasów pogańskich. Dawno dawno temu podczas jesiennego święta składano bogom ofiary z wołów lub z ciasta zwijanego w wole rogi. Kościół katolicki przejął ten zwyczaj, łącząc go z postacią św. Marcina. Kształt ciasta interpretowano jako nawiązanie do podkowy, którą miał zgubić koń świętego. Jednak istniejąca do dnia dzisiejszego legenda o tradycji wypiekania rogali wywodzi się z roku 1891. Posłuchajcie jak to było…

Legenda o rogalach świętomarcińskich

Gdy zbliżał się dzień św. Marcina, proboszcz parafii św. Marcina ks. Jan Lewicki zaapelował do wiernych, aby wzorem patrona zrobili coś dla biednych. Obecny na mszy cukiernik Józef Melzer, który pracował w pobliskiej cukierni, namówił swojego szefa, aby wskrzesić starą tradycję. Bogatsi poznaniacy kupowali smakołyk, a biedni otrzymywali go za darmo. Zwyczaj wypieku w 1901 roku przejęło Stowarzyszenie Cukierników. Po I wojnie światowej do tradycji obdarowywania ubogich powrócił Franciszek Rączyński, zaś przed zapomnieniem tuż po II wojnie światowej uratował rogala Zygmunt Wasiński.

Dzień Świętego Marcina i rogale świętomarcińskie

Dzień Świętego Marcina to świąteczny dzień obchodów religijnych przypadający 11 listopada. Marcin z Tours to patron dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków i żołnierzy. Urodził się na Węgrzech i tam jest obchodzone jego święto ale 8 i 9 listopada. We Francji, gdzie był biskupem oraz w Niemczech i Austrii Dzień Świętego Marcina świętuje się tak jak u nas 11 listopada.

Od 1993 roku, w Poznaniu, w dniu 11 listopada ulicą Świętego Marcina przechodzi pochód na czele ze świętym Marcinem, który przed zamkiem z rąk prezydenta miasta odbiera klucze. Jest to jednocześnie festyn znany pod nazwą „Imieniny ulicy”.

11 listopada to dla poznaniaków nie tylko dzień w którym świętujemy odzyskanie niepodległości po 123 latach zaborów. To także dzień pełen atrakcji z jakich możemy korzystać mieszkając w dużym mieście. To pyszne rogale świętomarcińskie, to gęsina, którą piecze się tego dnia i spożywa przy rodzinnym stole, to festyn na Świętym Marcinie.

W tym miejscu, z centrum stolicy Wielkopolski, życzymy Wam pomyślności, radości i wolności, która niech na zawsze zagości w naszej ojczyźnie i sercach.

komentarze:

  1. Rogale poznańskie są przepychota 🙂 Uwielbiam je, co prawda nigdy nie udało mi się zawitać do Poznania na Dzień Świętego Marcina, ale zawsze mi córa dowozi rogale w późniejszym terminie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *