Z okazji Dnia Św. Walentego mogłam wybrać 2 bransoletki (radość :)). Postanowiłam zaszczycić walentynkowym prezentem siebie (a jakże) i mojego młodszego brata.
Wybrałam bransoletkę damską SK35.
Dostawa jak zawsze była ekspresowa, a bransoletka okazała się solidnie wykonana (tutaj biję brawa za genialny pomysł na zapięcie z magnesem – szybkie zapinanie i rozpinanie). Można ją okręcić razy 3 na nadgarstku, (im więcej tym lepiej ;)) i z powodzeniem łączyć z innymi ozdobami (ja ją noszę z poprzednią bransoletką – z zapięciem z serduszkiem). Kuleczki na rzemykach świetnie wyglądają, ale mają mały minus bo bez przerwy wszystkie wędrują mi w stronę zapięcia. Żałuję więc, że nie są przymocowane na stałe.
Poza tym wszystko jest fantastycznie, pasuje na co dzień, woda nie jest jej straszna. I ważna rzecz: żadna z bransoletek mnie nie uczuliła, a skórę mam bardzo wrażliwą, więc wrażliwcy będą zadowoleni.
Ja co prawda najbardziej kocham tą z wygrawerowanym serduszkiem (mimo trudniejszego zapięcia), ale to dlatego, że jest osobista ze względu na grawer.
Uwielbiam wzornictwo z tego sklepu, wiele z wzorów jest naprawdę rzadkich i wolałabym, żeby damska strefa się troszeczkę powiększyła.
Wygląda świetnie 🙂 Fajnie się komponuje z tą wcześniejsza bransoleta.